Spektakularne akcje, kiksy i cztery gole w sześć minut – tak wyglądało starcie 1/32 Pucharu Polski pomiędzy Górnikiem Łęczna a Cracovią. Zespół z PKO BP Ekstraklasy wygrał 4:3 (1:1), a antybohaterem spotkania został 21-letni bramkarz Tomasz Woźniak, który maczał palce przy straconych bramkach przez pierwszoligowca.